Jeżeli zapytamy statystycznego Kowalskiego, z jakimi miejscami kojarzy mu się województwo podkarpackie, zapewne wymieni Sanok, Przemyśl no i może Muzeum Beksińskiego. Jednak ten region ma o wiele więcej do zaoferowania. Fajne miejsca na Podkarpaciu są nieoczywiste. I dlatego tak interesujące!
Odwiedź stolicę wikliniarstwa!
Mowa tu o Rudniku nad Sanem. Zbliżając się już do tego miasteczka, zobaczysz ciągnące się po horyzont pola wikliny. Wikliniarstwo już od dawna wpisało się w lokalny koloryt, a rękodziełem tym zajmuje się wielu mieszkańców tego miasta. Wędrując ulicami Rudnika nad Sanem, możemy obserwować wielkie postaci z wikliny, które zostały ręcznie wyplecione. W okazałym Centrum Wikliniarstwa będziesz mieć okazję nie tylko zobaczyć, jak plecie się takie dzieła sztuki, ale i spróbować swoich sił w tym fachu.
Podróż historyczna – schrony kolejowe
Przybywając do Strzyżowa, do jej największej atrakcji, czujesz się trochę jak w filmie szpiegowskim. Oto zwyczajnie wyglądające fajne miejsce na Podkarpaciu, które tylko pozornie jest senne. To właśnie tu, w tajnym, podziemnym schronie spotkał się Adolf Hitler z Mussolinim. Chociaż od tego wydarzenia minęło już sporo czasu, schrony podziemne i te wybudowane wzdłuż rzeki, nadal istnieją i są dostępne dla zwiedzających. Warto również wspomnieć, że są one świetnie zachowane, a podróż z przewodnikiem daje niesamowitą lekcję historii.
Pierwsza na świecie kopalnia ropy naftowej
Mało kto jeszcze pamięta, że to właśnie w tym regionie powstała pierwsza na świecie kopalnia ropy naftowej wydobywanej na skalę przemysłową. Kolejne fajne miejsca na Podkarpaciu to właśnie Bórka, gdzie możesz na własne oczy zobaczyć, jak wydobywano ropę naftową za czasów Ignacego Łukasiewicza. Dla podpowiedzi daleko było do tego co znamy z amerykańskich filmów. W tamtych czasach nie było jeszcze specjalistycznych maszyn, więc ropę naftową wydobywano…ręcznie.
Zobacz również: Mural poświęcony Ignacemu Łukasiewiczowi. Zobacz go w Krośnie!
Szyby naftowe były kopane w specjalny sposób, dlatego też możemy mówić o kopalniach. Budowano tam kopanki, skąd ręcznie wiadrami wydobywano czarny płyn. I tak jak później, aby się wzbogacić, wszyscy jechali do Afryki albo na Bliski Wschód, tak kiedyś podróżowano właśnie na Podkarpacie.
Fajne miejsca na Podkarpaciu — śladem murali
Nie są to jednak zwykłe graffiti na budynkach, jakie możemy zobaczyć w całym kraju. Na Podkarpaciu najbardziej spektakularny cykl murali zobaczysz na ścianach drewnianych stodół i szop. Przedstawiają one portrety oraz scenki rodzajowe z zamierzchłych czasów i robią niesamowite wrażenie. Autorem większości z nich jest Arkadiusz Andrejkow. Te dzieła sztuki nazywane są deskalami i ze względu na swoje walory artystyczne, przedłużają również życie wielu zapomnianych już budynków.
Naucz się flisactwa w Ulanowie
Ułanów to miasteczko, co z pewnością można włożyć do folderu z nazwą Fajne miejsca na Podkarpaciu. Jest ono położony blisko Rudnika nad Sanem, a jego początki sięgają XVI wieku. Przed wiekami większość mieszkańców trudniła się wymagającym fachem jakim było właśnie flisactwo. Spływ drewna i innych dóbr był wtedy najwygodniejszym i z naszego punktu widzenia, najbardziej ekologicznym sposobem na transport. Bractwo zrzeszające flisaków, pod patronem świętej Barbary, które powstało w 1730 roku, było znane na całą Polskę.
W Ulanowie nie tylko możesz wybrać się na spływ z flisakami, ale i poznasz ich bogatą kulturę, tradycję i regionalne smaki. Będąc w Ulanowie, koniecznie zajrzyj do Muzeum Flisactwa Polskiego. Możesz również zahaczyć o dwa przepiękne małe kościółki, stanowiące część Szlaku Architektury Drewnianej.